Lewada Fajã do Rodrigues pozostaje w cieniu wielu innych szlaków Madery, na co zupełnie nie zasługuje. Ta krótka, ale piękna, zielona lewada słynąca przede wszystkim z długiego, ale to dłuuuugiego tunelu, zdecydowanie zasługuje na chwilkę sławy na moim blogu.
Bardzo miło wspominam ten szlak i jest to jedna z moich ulubionych lewad na Maderze. Tym bardziej że jest mniej znana i raczej nie spotkamy na niej tłumów, takich jak na lewadzie 25 Fontes.
ZOBACZ TAKŻE: LEWADA 25 FONTES & RISCO
Na spacer tą lewadą zostałam zaproszona przez grupę lokalnych znajomych z Madery. To oni wybrali tę trasę i co najśmieszniejsze, jeden z nich także nosi nazwisko Rodrigues 🙂 Tego, czy jego przodkowie mają jakiś związek z nazwą tej lewady, nie wiemy, ale jeśli tak, to na pewno może być z tego dumny.
Lewada Fajã do Rodrigues – Broszura i mapa
Ściągnij: Oficjalną broszurkę z mapą i opisem trasy po angielsku
Zobacz: Oficjalna strona lewady PR16 na Visit Madeira
oraz: Oceny tej lewady na TripAdvisor
Lewada Fajã do Rodrigues – Trasa i trudność
Trasa rozpoczyna się w Ginjas w gminie São Vicente, a kończy się u źródła strumienia Ribeira do Inferno. Jest to trasa w jedną stronę.
Nie jest to lewada trudna, odległość, jaką trzeba przejść to 2 x 3,9 km. Trasę skończyć można na spokojnie w 3-4 godziny. Jak widać w oficjalnej broszurce, cała trasa od Ginjas do Ribeira do Inferno wiedzie na tej samej wysokości około 600 m. Różnice wysokości nie stanowią problemu, a trudność może strawić coś zupełnie innego…
Lewadę Fajã do Rodrigues charakteryzują przede wszystkim tunele. Dwa są krótkie, a przez najdłuższy z nich szliśmy około 20-25 minut. Najważniejsze, o czym trzeba więc pamiętać to kurtka oraz dobra latarka. Dwa pierwsze tunele są krótkie i da się je przejść nawet bez sprzętu, jednak nie będzie to możliwe w przypadku ostatniego. Jeden szybki rzut oka na trasę i już widzimy, że tunele to prawie połowa szlaku.
Nie tylko dla osób z klaustrofobią, ale także dla osób bardzo wysokich, lewada ta będzie dużym wyzwaniem, bo tunelami nie idzie się po ziemi lub przykrytej lewadzie, lecz po boku lewady zaraz obok ostro wyklutej ściany tunelu. Już nawet ja o wzroście 168 cm, musiałam iść z głową pochyloną do przodu i dodatkowo nachylona o 45 stopni na bok, tym samym ręką chroniąc głowę od ostrych skał.
Na szczęście nikt w naszej grupie nie wylądował po kolana w lewadzie, ale mieliśmy jeden niefortunny przypadek uderzenia głową o sufit tunelu. Tunelem należy więc iść bardzo ostrożnie.
Jednak warto. Długie tunele to prawdziwa przygoda, a ból karku wynagrodzą nam widoki iście jak z dżungli. Z lewady Fajã do Rodrigues roznoszą się także wspaniałe widoki na pobliskie wioski.
Początek szlaku jest spokojny, wygodny i typowo „lewadowy”. Im bardziej wgłąb rodzimych wawrzynolistnych lasów Laurisilva, tym jest ona coraz bardzo zielona i bujna.
Dlatego bardzo zachęcam – jeśli wybieracie się na lewadę Fajã do Rodrigues, zróbcie to dobrze. Przygotujcie się na ostatni, długi tunel i przejdźcie trasę do końca, bo nieporównywalnie najpiękniejszą częścią tej trasy jest końcówka – pomiędzy ostatnim tunelem a źródłem. To tam znajdziemy bujny, zielony i wysoki las oraz dojrzeć możemy kilka małych wodospadów ściekających po wielu pięknie porośniętych mchem skałach.
Lewada Fajã do Rodrigues – Film GoPro
Zresztą, co tu dużo gadać, myślę, że lepiej zobrazuje to nasz filmik. Sami możecie zobaczyć, jak wygląda ta lewada przed a jak po tunelach. Do ostatniego wchodzimy około 03:25.
Lewada Fajã do Rodrigues – Lokalizacja i dojazd
Do punktu początkowego lewady jechaliśmy z Funchal jedną z moich ulubionych dróg – ER104 łączącą południe z północnym wybrzeżem wyspy. Adres lewady to: Caminho Velho das Ginjas, São Vicente.
Auto można zaparkować ok. kilometr przed wejściem na trasę lub podjechać piaszczystą drogą pod samo wejście na szlak.
Po drodze warto zatrzymać się „na Ponchę” w jednym ze słynnych barów w Serra de Água. Oczywiście Ponche piją tylko pasażerowie, a kierowca może delektować się na przykład Nikitą. Po więcej informacji na temat lokalnych napojów Madery zapraszam na post: LOKALNE DRINKI NA MADERZE oraz KAWA NA MADERZE.
Do lewady nie da się bezpośrednio dojechać autobusem komunikacji publicznej. Opcją będzie dojazd do São Vicente, a potem złapanie taksówki (za około 10 EUR). Podejście pieszo może być zbyt ciężkie dla osób o ograniczonej sprawności.
ZOBACZ: KOMUNIKACJA PUBLICZNA NA MADERZE
Lewada Fajã do Rodrigues – Hotele w okolicy?
Jeśli na Maderę jedziemy „na własną rękę” i chcemy zatrzymać się w tym rejonie przynajmniej na jedną noc, te oto hotele i noclegi znajdują się w pobliżu:
NOCLEGI W OKOLICACH TRASY PR16
A jeśli na Maderę wybieramy się z zorganizowaną wycieczką z Polski, w tej okolicy mamy trzy opcje hoteli:
Tutaj porównane są wszystkie trzy razem:
Wczasy w okolicach Sao Vicente
Najbliżej trasy, bo tylko 2 km od niego znajduje się hotel Estalagem do Vale.
Lewada Fajã do Rodrigues – Fauna i flora
Dla osoby niezbyt obeznanej lewada PR16 – Fajã do Rodrigues to po prostu zielona dżungla. Według strony oficjalnej na trasie zobaczymy takie drzewa i roślinność jak sosna nadmorska (Pinus pinaster), eukaliptus (Eucalyptus globulus), wierzba kanaryjska (Salix canariensis) oraz drzewa laurowe (Foetens Ocotea), a także konwalie, chryzantemy, storczyki i inne kwiaty.
Standardowo, możemy mieć też okazję dostrzec popularne gatunki ptaków takie jak madereńskie zięby (Fringilla coelebs maderensis) i zniczki (Rugulus ignicapillus maderensis).
Lewada Fajã do Rodrigues – Moja ocena
Tak jak wspomniałam, lewada Fajã do Rodrigues to jak dla mnie jedna z piękniejszych tras lewadą na Maderze. Na Maderze lubię zwłaszcza szlaki typu „dżungla”, a ten zdecydowanie się do nich zalicza. Lewada ta jest piękna, bujna, zielona, cicha i oferująca wspaniałe widoki. Warto się na nią wybrać, zwłaszcza jeśli zatrzymujecie się w rejonie São Vicente.
ZOBACZ TAKŻE: WSZYSTKIE SZLAKI I WYCIECZKI LEWADAMI NA MADERZE W SERWISIE TRIPADVISOR
Nowy hotel na Maderze: TURIM Santa Maria w Funchal
TURIM Santa Maria to nowy czterogwiazdkowy hotel, który został oficjalnie otwarty w Funchal w październiku…
Hotele na Maderze: Hotel The Cliff Bay w Funchal
Hotele na Maderze: Quinta do Furão w Santana
Są takie miejsca, gdzie od drzwi czujesz się jak w domu. Hotel Quinta do Furão…
Jak patrzy się na takie zdjęcia, to człowiek natychmiast chce się pakować i wyruszać w podróż 🙂 Pozdrawiamy!