Powód: wymówka na wspaniałe wakacje dla moich bliskich
Gdzieś w środku serca moim motywatorem była jednak przewspaniała możliwość posiadania całej swojej rodziny i bliskich rozrzuconych po całym świecie, w tym samym magicznym miejscu i tym samym czasie…
Trochę już w życiu podróżowałam i zawsze ze zdrową zazdrością patrzyłam na duże rodziny, nawet wielopokoleniowe, podróżujące razem. Nasza rodzina jest rozrzucona po świecie, każdy zajęty jest swoimi obowiązkami lub ograniczony budżetem, więc nigdy w życiu nie wyjechaliśmy za granice jako grupa.
W tym samym stopniu jak na sam ślub radowała mnie myśl o zebraniu wszystkich moich najbliższych i spędzeniu z nimi aktywnie czasu w tak cudownym miejscu. Ideą wyboru Madery było to, że każdy, kto przyleci na ślub, zostanie na wyspie przynajmniej kilka dodatkowych dni, które spędzimy razem, i rzeczywiście, były to wspaniałe i niezapomniane chwile. Wybraliśmy się na przykład liczną grupą na wspaniały rejs obserwacji delfinów, który dla wielu z nas pozostanie niezapomnianym przeżyciem.