Post Ivy w mediach społecznościowych od razu przykuł moją uwagę. Podczas studiów sama uczestniczyłam w dwóch międzynarodowych programach wymiany studentów i oba były niesamowitymi doświadczeniami…
Iva jako miejsce swojej wymiany zagranicznej wybrała Maderę. Dziś chciałabym zadać jej kilka pytań dotyczących programu Erasmus na Maderze.
SYTM: OPowiedz nam o sobie. Gdzie studiowałaś przed przyjazdem na Maderę?
Iva: Cześć! Jestem Iva i pochodzę z Czech, gdzie studiuję nauczanie początkowe. Studia ukończę już niedługo, bo we wrześniu 2019!
Madera nie była moim pierwszym międzynarodowym doświadczeniem. Przed Maderą uczestniczyłam w programie Erasmus w Granadzie i Walencji w Hiszpanii. Potem poleciałam na Maderę. Pobyt miał trwać tylko 4 miesiące, ale postanowiłam przedłużyć go i odbyć na Maderze także staż.
SYTM: Dlaczego akurat Madera? Czy rozważałaś też inne opcje?
Cóż, zawsze chciałam uczyć się hiszpańskiego, więc skupiłam się na szkołach partnerskich w Hiszpanii. Tak też wylądowałam najpierw… w Granadzie. W tym samym czasie jedna z moich przyjaciółek została przyjęta do programu Erasmus na Maderze.
Po powrocie do domu obie byłyśmy tak zachwycone naszymi wyborami, że zdecydowałyśmy się na małą „zamianę” i odwiedzanie tych samych miejsc podczas drugiego wyjazdu na Erasmusa! Tak więc ona krótko po tym pojechała do Hiszpanii, a ja złożyłam wniosek o przyjęcie na uniwersytet na Maderze.
SYTM: Czy ciężko dostać się na Maderę z wymianą Erasmus?
Iva: Zaskoczę niektórych, ale wcale nie było to trudne. Prawdopodobnie Madera nie jest tak dobrze znana wśród studentów Erasmusa i dlatego nie ma na nią wielu kandydatów, a konkurencja nie jest zacięta. To dobra wiadomość dla studentów, którzy już wiedzą o istnieniu Madery i wiedzą jak jest piękna…
SYTM: Zatrzymałaś się w akademiku Sasuma. Czy ciężko jest znaleźć studenckie pokoje i mieszkania w Funchal?
Iva: Całe lato poprzedzające wymianę na Maderze intensywnie podróżowałam i nie miałam możliwości ani czasu, by szukać własnego pokoju. Postanowiłam wybrać najłatwiejszą opcję i ubiegać się o pokój w akademiku. Studenci Erasmusa zazwyczaj są przyjmowani, ale proces ten może czasem długo trwać. Czasami możesz nawet zostać odrzucony z powodu braku dostępnych pokoi, ale gdy niektórzy studenci zmienią swoje plany, pokoje znów stają się dostępne.
Wiem, że niektórzy studenci wolą wynajmować pokoje i apartamenty poza kampusem, ale czy jest to trudne, czy nie, zależy to od wielu czynników, zwłaszcza pory roku i przeznaczonego na wynajem budżetu.
SYTM: Ile kosztuje pobyt w akademiku studenckim Sasuma? Jakie są warunki?
Warunki mieszkaniowe są w porządku. Jest tam stołówka, a jedzenie było pyszne… Nie można jednak zapomnieć, że jest to akademik, więc jest w nim recepcja oraz cisza nocna…
Ja sama zatrzymałam się na drugim piętrze, ponieważ chciałam mieszkać z portugalskimi studentami, ale duża liczba studentów Erasmusa dostaje pokoje na najniższym piętrze, zaraz przy recepcji. Studentom nie wolno odwiedzać innych mieszkańców w ich pokojach po godzinie 22:00. Odwiedzający spoza akademika także nie zostaną wpuszczeni po godzinie 22, co jest bardzo ograniczające.
Pewnego razu zorganizowaliśmy obiad w naszym pokoju. Wśród naszych gości byli studenci oraz miejscowi, ale niestety nie byliśmy w stanie skończyć gotowania do 22. Zwykle miejscowi musieliby wyjść przed godziną ciszy nocnej… ale porozmawialiśmy o tym z ochroną i zrozumieli naszą sytuację. Jeśli nie robisz zbyt wiele hałasu lub nie sprawiasz problemów, są dość elastyczni, ale w innych przypadkach goście zostaną poproszeni o opuszczenie budynku.
Akademik jest świetnie położony – znajduje się na Starym Mieście Funchal, zaledwie 5 minut od oceanu. Jest to jednak dość daleko od uniwersytetu. Można do niego dojechać autobusem albo pieszo (40-50 min pieszo). Supermarket znajduje się 10 minut spacerem od hotelu.
SYTM: Czy studenci Erasmusa otrzymują wystarczającą pomoc od uczelni np. w znalezieniu zakwaterowania?
Iva: Nie jestem pewna, czy sam uniwersytet pomaga studentom, ale na pewno istnieją organizacje studenckie, które to robią. Na przykład ESN – Erasmus Student Network na Maderze. Jest to grupa przesympatycznych wolontariuszy, którzy bardzo pomagają studentom Erasmusa, również np. ze znalezieniem zakwaterowania.
SYTM: Zakładam, że jako studentka miałaś ograniczony budżet. Czy na Maderze jest wystarczająco dużo darmowych lub tanich atrakcji?
Iva: Madera jest pełna wydarzeń, imprez i atrakcji, z których możesz korzystać za darmo!
Na przykład w październiku odbywa się świetne wydarzenie o nazwie Madeira Nature Festival, w których można bezpłatnie uczestniczyć w różnych wycieczkach i atrakcjach, takich jak paralotniarstwo, piesze wycieczki, wycieczki jeepem, nurkowanie i canyoning. Poza tygodniem festiwalu, wycieczki te są dość drogie.
Oczywiście miejsca na takie wycieczki są ograniczone i aby otrzymać bezpłatny bilet, musisz wyczekać swoje w kolejce, ale nadal myślę, że warto.
ZOBACZ TAKŻE: MADERA Z OGRANICZONYM BUDŻETEM
Poza październikowym festiwalem Madeira Nature Festival odbywa się wiele innych pięknych i darmowych wydarzeń, takich jak karnawał na Maderze, Festiwal Kwiatów i Parada Kwiatów. To naprawdę niesamowite wydarzenia- piękne kostiumy, uśmiechnięci tancerze, pozytywna energia… Z pewnością na Maderze da się przeżyć i zwiedzić wiele za darmo.
Jako student Erasmusa możesz uczestniczyć w innych wydarzeniach organizowanych przez ESN (Erasmus Student Network). Nie są one bezpłatne, ale dzięki karcie masz dobrą zniżkę.
Co więcej, dzięki tak wielu wspaniałym szlakom turystycznym na Maderze, w każdy weekend można odkryć coś nowego…
SYTM: Czy studenci Erasmusa na Maderze są postrzegani jako mieszkańcy/rezydenci? Na przykład: czy obowiązywała dla Ciebie zniżka na prom Porto Santo, czy też musiaŁAś płacić CAŁĄ KWOTĘ (stawka dla turystów)?
Iva: W ramach ESN – Erasmus Student Network ma się pewne zniżki. Nie zauważyłam żadnych innych rabatów.
Ponieważ pierwotnie mój pobyt miał wynosić tylko 4 miesiące, nie ubiegałam się o kartę rezydenta. Później mój pobyt przedłużył się do 8 miesięcy, więc szczerze żałowałam, że tego nie zrobiłam.
Kiedy byłam w Granadzie, zarejestrowałam się jako rezydent i miałam pewne zniżki… Ale na Maderze, bez statusu rezydenta, zawsze musiałam płacić pełną stawkę turystyczną, także na prom do Porto Santo.
SYTM: Czy uniwersytet oferuje studentom Erasmusa na Maderze bezpłatne lekcje portugalskiego?
Iva: Tak, jest oferowany kurs jako jedno z zajęć. Nauczycielka portugalskiego jest cudowną osobą. Same zajęcia były moim zdaniem nieco słabo zorganizowane (czasem zbyt często zmienialiśmy tematy).
Co najbardziej pomogło mi w nauce portugalskiego na Maderze, to internetowy kurs Erasmusa. Poznałam także wielu mieszkańców i chociaż moje słownictwo było bardzo ograniczone, od samego początku próbowałam rozmawiać po portugalsku. Ciągle słuchałam portugalskich rozmów i powtarzałam nowe słowa.
Moi przyjaciele z Madery byli pod wrażeniem tego, jak poprawił się mój portugalski podczas tej wymiany. Gdy mnie poznali, znałam może 5 słów, a pod koniec pobytu mogłam z nimi rozmawiać po portugalsku bez najmniejszego problemu! Wymiana Erasmus to chyba najlepszy kurs językowy, jaki istnieje…
SYTM: Twoim zdaniem – czy mieszkanie na Maderze znacznie różni się od odwiedzania jej na krótkie wakacje?
Iva: Trudno powiedzieć, ponieważ nie mam porównania. Nigdy wcześniej nie odwiedzałam Madery jako turystka.
Myślę, że turyści nie mają żadnych innych obowiązków, więc mogą się wyspą bardziej nacieszyć. Ale z drugiej strony, nawet po mieszkaniu na Maderze przez 8 miesięcy, wyjeżdżałam z niedosytem, z poczuciem, że nie miałam wystarczająco dużo czasu, aby odwiedzić wszystkie miejsca, że nie odkryłam jej całej…
Wiem, że niektórzy studenci Erasmusa czuli się trochę odizolowani na Maderze. Jedynym sposobem na dotarcie na kontynent był samolot, a bilety były bardzo drogie. Nie było łatwo np. odwiedzić rodzinę na weekend, tak jak to mogli robić studenci w innych miejscach na kontynencie.
Zabawne jest to, że przybywając na Maderę nie byłam nią tak podekscytowana, jak moimi wcześniejszymi doświadczeniami za granicą. Zawsze porównywałam Maderę do Granady lub Majorki, które wielokrotnie odwiedzałam TYLKO jako turystka. Uwielbiałam Majorkę i zwykłam mawiać „Madera jest piękna, ale nie tak piękna jak Majorka”. Jednak po miesiącach spędzonych na Maderze bardzo trudno mi było opuścić wyspę. Nie mogłam przestać płakać, czekając na mój lot powrotny…
To niesamowite doświadczenie zmieniło mnie. Kilka tygodni po opuszczeniu Madery ponownie odwiedziłam Majorkę jako turystka, ale rozejrzałam się i powiedziałam szczerze: „Majorka jest piękna, ale to nie Madera…”
SYTM: Jakie jest Twoje najlepsze wspomnienie z wymiany Erasmus na Maderze?
Iva: Nie potrafiłabym wybrać… Jest ich tak wiele… Niektóre z moich ulubionych doświadczeń to: nurkowanie w akwarium w Porto Moniz, bieganie po górach… Pamiętam też wspinanie się na Pico Grande. Nie było łatwo, byłam wykończona, ale kiedy dotarliśmy na szczyt – było tak błogo … Tak samo jak wędrówka między Pico do Arieiro i Pico Ruivo i uczucie bycia ponad chmurami … Nie ma słów, aby te wrażenia opisać. Kto był w górach Madery, ten wie…
Pamiętam też wszystkie wydarzenia organizowane przez ESN Network, odkrywanie lokalnej kultury… Jedna z lokalnych rodzin zaprosiła mnie do spędzenia z nimi Świąt Bożego Narodzenia, co było także niesamowite.
SYTM: Twoje ulubione miejsca na Maderze to…?
Iva: Jest ich tyle… W Funchal: Santa Catarina Park, punkt widokowy Pico dos Barcelos, Kąpielisko Lido, Promenada Funchal, Plaża Formosa. Uwielbiam te miejsca.
Poza Funchal lubiłam przebywać w górach: Pico do Arieiro, Pico Ruivo… Moimi ulubionymi lewadami były: Levada Nova i Levada Ribeiro Frio. Podobało mi się również Paul de Mar, Prazeres, Ponta de Sol, Ponta de São Lourenço… Tak wiele miejsc, że mogę wymieniać godzinami.
SYTM: Jakieś wskazówki dla studentów myślących o wymianie Erasmus na Maderze.?
Iva: Porada dla wszystkich przyszłych studentów Erasmusa – korzystajcie z tego świetnego doświadczenia, ile tylko się da. To najlepszy kurs językowy, jaki można sobie wyobrazić. Zanurzcie się w kulturze, poznajcie miejscowych i nauczcie się języka swojego otoczenia. Imprezujcie i bawcie się, ale tylko i wyłącznie imprezowanie byłoby stratą czasu…
Dla tych, którzy wybrali Maderę – dołączcie do ESN, korzystajcie ze wspaniałej natury Madery i nie zapomnijcie odwiedzić Porto Santo.
Dla osób odwiedzających Maderę w pierwszym semestrze (październik): zapiszcie festiwal Nature Festival w swoich kalendarzach. Dla osób odwiedzających w drugim / wiosennym semestrze: bawcie się świetnie podczas Karnawału i Festiwalu Kwiatów.
SYTM: Czy chciałabyś się jeszcze czymś podzielić z czytelnikami?
Iva: Chciałbym ci podziękować, Edyto, za możliwość podzielenia się moją historią, dziękuję za wsparcie. Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy byli częścią mojego Erasmusa, każdej z niezapomnianych wymian.
Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy mnie wspierają, czytając moje artykuły na moim blogu odnośnie Erasmusa. Jeszcze raz wielkie dzięki!
Naszym gościem była:
blog Ivy: erasmusu.com/en/iva-stechova-1390523
Ivy konto na Instagramie: @iva.incluido
Dziękujemy Ivie za podzielenie się wszystkimi jej świetnymi wskazówkami, zdjęciami i doświadczeniami. Wywiad z nią był czystą przyjemnością! Koniecznie sprawdźcie jej wpisy na blogu o Erasmusie i odwiedźcie przepełnione uśmiechem i dobrą enegrią konto na IG.
A jeśli planujecie wakacje na Maderze lub Porto Santo, obserwujcie nas:
