Tu na przykład dobrze widać, jak zawodne są prognozy pogodowe na Maderze, jeśli nie odczytują danych z jakiegoś dokładnego miejsca, a kierują się ogólnymi danymi dla Madery, które zlokalizowane są zupełnie gdzie indziej.
Hotel oferujący widok w chmurach to także coś pięknego, zrobiło się jednak ciemno, a my udaliśmy się do hotelowej restauracji na kolację, przygotowani na to, że Dolinę Zakonnic zobaczymy dopiero dnia następnego. Gdzieś w połowie kolacji, spojrzałam kątem oka w prawo i aż krzyknęłam z zachwytu.
Coś, co tak na pierwszy rzut oka wydawało się być lampkami świątecznymi wiszącymi na tarasie, okazało się światłami ulicznymi wiosek w Dolinie Zakonnic. Niebo wypogodziło się właśnie o zmroku i to wtedy po raz pierwszy dane było nam ujrzeć Dolinę Zakonnic na własne oczy…
Bardzo fajny, ciekawy i przydatny wpis! Planuje Maderę w tym okresie, ale co wyjdzie z tych planów to się okaże! Oby się udały! 😊
A może uśmiechnięta aplikacja w pochmurny dzień chciała Wam po prostu poprawić humor 😉